wtorek, 26 czerwca 2012

Urodziny w przedszkolu

Parę dni temu w grupie Sebastiana urodziny obchodziła Parycja.
Byl tort, świeczki i inne atrakcje.

Po powrocie Sebastian był zachwycony.
Niestety nieopatrznie zostawiłam go na 10 minut z Dziadkiem Grzesiem.
Okazało się, że syn opowiedział, że Patrycja miała tort i że on też taki chce.

No więc co zrobił dziadek?
Co mieliśmy następnego dnia na deser?
Założę się, że nie zgadniecie ;)



2 komentarze:

  1. czyli Seba ma cudownego dziadka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie da się ukryć że cudowny, tylko jak tu zachować domową dyscyplinę z takimi dziadkami ;)

    OdpowiedzUsuń