Wczoraj odwiedziła na Babcia Lidzia z malutkim pieskiem.
Piesek okazał się wynikiem pozamacicznej ciąży, którą stwierdził u naszej suczki weterynarz :)
Sebastian był wniebowzięty, piesek trochę mniej.
Ma dopiero 2 tygodnie, więc jest jeszcze bardzo malutki, ledwo się porusza i prawie nie widzi.
Ale już widać, jaki jest śliczny i słodki.
Oczywiście Sebastian, pomimo naszych starań, dał mu pierwszą szkołę życia.
Najpierw wysypywał go z jego nowego domku.
Potem wpychał go z powrotem.
Pokazywał mu wszystkie swoje samochody i bawił się w wyścigi.
No i oczywiście TULIŁ, GŁASKAŁ I CAŁOWAŁ.
Sebastian był zachwycony, piesek raczej mniej. Ale pewnie już niedługo będą razem szaleć.
PS. Jeśli ktoś jest chętny na pieska, to za jakieś 2 miesiące chętnie oddamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz