Odkąd wpadliśmy na pomysł oglądania bajek podczas masażu, Sebastian uwielbia tę czynność.
Nawet pomaga Babci Gosi i masuje sam sobie różne części ciała.
Ostatnio role się odmieniły i to on postanowił zostać masażystą.
Na pierwszy ogień poszedł Tata.
Wyszedł z sesji lekko klejący ale jakże zrelaksowany :)
No no widzę, że Tata robi konkurencję Ojcu jeśli chodzi o jak to mówią moje dzieci "pisanki".
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ojciec, ale Tata dopiero się rozkręca... :)
OdpowiedzUsuńu nas też końca nie widać.... choć kiedyś miejsce się skończy :D
OdpowiedzUsuńojoj ,też tak chcę!!!!!
OdpowiedzUsuńojoj ,też tak chcę!!!!!
OdpowiedzUsuń