piątek, 6 września 2013

Rozciąganie

Rozciąganie mięśni zapobiega przykurczom. 
Niestety nie należy do przyjemnych, o czym można się przekonać na własnej skórze, próbując np zrobić szpagat ;)

Tak czy inaczej, od jakiegoś czasu walczymy z pojawiającymi się u Sebastiana przykurczami w jednym kolanie i w jednym stawie biodrowym.
Kiedy dziś podeszłam do Sebastiana i chwyciłam go za nogę, chcąc  porozciągać mu mięśnie on zapytał:
- Mamo, czy dziś jest poniedziałek?
- Nie dziś, jest piątek, odpowiedziałam.
- W takim razie mnie zostaw, rozciągam się tylko w poniedziałki.
...

Zeso argumentów przeciwko tej wypowiedzi ;)

2 komentarze:

  1. Uśmiałam się :) :)
    Ja też nie cierpię rozciągania się :)
    Ciężko mnie też namówić na leżenie na brzuchu, które też zapobiega przykurczom :)

    Pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Za to ja bardzo kocham się rozciągać w wolnym czasie.To jest świetnie ćwiczenie.

    OdpowiedzUsuń