Może zabrzmiałam trochę jak wstęp do taniej książki pt. "odnajdź szczęście w życiu", ale... naprawdę tak jest.
Choroba Sebastianka, pomimo, że jest dla nas mega wielką tragedią, że nie ma dnia, w którym nie myślę, jak on poradzi sobie w życiu, co go czeka, skąd i kto wymyślił tak okrutną chorobę i jak to możliwe, że akurat mój najukochańszy synek musi się z nią to jednocześnie nie umiałabym powiedzieć, że jestem nieszczęśliwa.
Wyprostowało się parę teoretycznie nieprostowalnych spraw, a wokół znalazło się tysiąc osób, które zupełnie bezinteresownie pomagają nam i nas wspierają.
Jedną z takich niespodziewanych akcji, podczas których autentycznie miałam łzy w oczach, była bożonarodzeniowa aukcja dla Sebastianka, zorganizowana w Firmie Pioneer Pekao Investments przez rodziców jedego z dzieciaków z naszego przedszkola.
Absolutnie nie znaliśmy się wcześniej, nasze dzieciaki chodzą do innych grup, więc mega zaskoczeniem była dla mnie informacja od jednej z przedszkolnych cioć, że dzieci w przedszkolu przygotowują prace na kiermasz, z którego dochody pozwolą nam na zmianę wózka.
Było naprawdę fantastycznie, aukcja okazała się przejść nasze najśmielsze oczekiwania, dzieciaki, które w ramach przedszkolnej delegacji pojechały wraz z ciociami na kiermasz mogly pozwiedzać biura i wszystkie inne pomieszczenia Firmy, a ja się po prostu wzruszyłam :)
Nie chodzi nawet o pieniądze, chociaż oczywiście te są dla nas bardzo, bardzo cennym darem, zwłaszcza, że Firma Pioneer Pekao Investments przekazała jeszcze dodatkowe środki dla Sebastianka w formie darowizny, na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Chodzi o to, że tego typu akcje po prostu dają nam siłę, przywracają wiarę w ludzi i sprawiają, że nie poddajemy się i nigdy się nie poddamy w walce z chorobą.
Dziękujemy więc przede wszystkim:
Marcie i Marcinowi, którzy byli inicjatorami tej akcji
Wszystkim Ciociom oraz dzieciakom, które przygotowały tak fantastyczne rzeczy na kiermasz, oraz były z nami na aukcji i nas wspierały
Całemu Zarządowi i wszystkim pracownikom Firmy Pioneer Pekao Investments.
Wyprostowało się parę teoretycznie nieprostowalnych spraw, a wokół znalazło się tysiąc osób, które zupełnie bezinteresownie pomagają nam i nas wspierają.
Jedną z takich niespodziewanych akcji, podczas których autentycznie miałam łzy w oczach, była bożonarodzeniowa aukcja dla Sebastianka, zorganizowana w Firmie Pioneer Pekao Investments przez rodziców jedego z dzieciaków z naszego przedszkola.
Absolutnie nie znaliśmy się wcześniej, nasze dzieciaki chodzą do innych grup, więc mega zaskoczeniem była dla mnie informacja od jednej z przedszkolnych cioć, że dzieci w przedszkolu przygotowują prace na kiermasz, z którego dochody pozwolą nam na zmianę wózka.
Było naprawdę fantastycznie, aukcja okazała się przejść nasze najśmielsze oczekiwania, dzieciaki, które w ramach przedszkolnej delegacji pojechały wraz z ciociami na kiermasz mogly pozwiedzać biura i wszystkie inne pomieszczenia Firmy, a ja się po prostu wzruszyłam :)
Nie chodzi nawet o pieniądze, chociaż oczywiście te są dla nas bardzo, bardzo cennym darem, zwłaszcza, że Firma Pioneer Pekao Investments przekazała jeszcze dodatkowe środki dla Sebastianka w formie darowizny, na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Chodzi o to, że tego typu akcje po prostu dają nam siłę, przywracają wiarę w ludzi i sprawiają, że nie poddajemy się i nigdy się nie poddamy w walce z chorobą.
Dziękujemy więc przede wszystkim:
Marcie i Marcinowi, którzy byli inicjatorami tej akcji
Wszystkim Ciociom oraz dzieciakom, które przygotowały tak fantastyczne rzeczy na kiermasz, oraz były z nami na aukcji i nas wspierały
Całemu Zarządowi i wszystkim pracownikom Firmy Pioneer Pekao Investments.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz