wtorek, 4 lutego 2014

Kocham Cię

Spędzając dużo czasu z Sebastiaem w zimowe dni plączę się wokół niego i co chwila przytulam.
Jakoś nie zauważyłam, że on w między czasie stał się już dorosłym chłopakiem, może dlatego, że nie chodzi i ciągle wydaje mi się, że potrzebuje opieki, a może dlatego, że mamy tak mają...

Tak czy inaczej, dziś po raz 50 podeszłam do Sebastiana, przytuliłam go i powiedziałam "kocham Cię"
na to Sebastian ze skrzywioną miną
"o matko, ciągle o tym mowa... tylko kocham cię i kocham cię, już mam tego dosyć.
Przestań wreszcie rozmawiać na ten temat"
....

To chyba znaczy, że nie czuje się niekochany ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz