wtorek, 10 stycznia 2017

Do widzenia Julek...

Jako rodzice robimy dla swoich dzieci wszystko, o tylko możemy.
Niestety, choroba jest nieubłagalna.
Od wczoraj nie mogę przestać płakać.

Jak ciężko musi być rodzicom, kiedy w nadziei na lek dla swojego 5-letniego synka przemierzają świat, a czeka na nich okrutna, niewyobrażalnie okrutna rzeczywistość.

Julka już nie ma z nami.
Był taki dzielny.
Mimo swoich 5 lat radosny, wspaniały chłopiec, ze swoimi cudownymi rodzicami tworzyli magiczną rodzinę, która pomimo SMA żyła ciesząc się każdym danym im dniem.

Fuck SMA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz