Nie nie będziemy oryginalni... na majówce lenimy się i korzystamy z uroków majowej aury :)
Sebastian postanowił rozpocząć sezon wędkowania i okazało się, że w tym roku ryby go kochają.
Wyjmował rybkę za rybką, dzięki czemu stał się oficjalnym majówkowym żywicielem rodziny.
A Kasia wzięła się za wiosenne porządki.
Rodzicom pozostał relaks :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz