czwartek, 21 lipca 2016

Mam Marzenie...

Odkąd w naszym życiu pojawiły się 3 niepozorne literki S M oraz A, cała rodzina z Sebastianem na czele marzenie ma oczywiście jedno.

Jednak Sebastian - wbrew pozorom i wbrew temu, jak wyobrażają go sobie nieraz osoby, które go nie znają - na co dzień nie jest przede wszystkim biednym, chorym na nieuleczalną chorobę dzieckiem.

Jest przede wszystkim 7-latkiem.
I jak każdy siedmiolatek, oprócz tego jednego, niewypowiadalnego ze strachu przed zapeszeniem i nigdy-nie-spełnieniem marzenia, ma również marzenia zwykłego chłopca...

Marzenie to jest jedno.

LEGOLAND

Tak się cudownie złożyło, że istnieje Fundacja Mam Marzenie, która stara się takie dziecięce marzenia spełniać.

Fundacyjne Wolontariuszki zawitały i do nas, marzenie opowiedziane, spisane, teraz trzymamy kciuki aby mogło się spełnić :)

Zapraszamy na relacje TUTAJ :)

Oraz prosimy o trzymanie kciuków :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz