niedziela, 9 grudnia 2012

Jasełka

W związku z tym, że Sebastian w przyszłym tygodniu ma w przedszkolu jasełka, wczoraj obudził się z katarem i bólem gardła.
Szczerze mówiąc na wydarzenia typu urodziny, wyjazd, jasełka itp. patrzę zawsze z obawą, bo przeważnie dzień-dwa przed wydarzeniem, na które się mega cieszę albo coś sie wali, albo Sebastian jest chory.

Za cud uważam jego udział w pasowaniu na przedszkolaka :)

No i zgodnie z panującą w naszym życiu regułą - i tym razem przed wspaniale zapowiadającą się imprezą odwiedził nas Mister Gil.

Oczywiście od razu wyciągnęłam z szafki cały arsenał broni i na razie wychodzi na to, że mamy szansę na wygraną, bo dziś Sebuś jakby lepiej...

Tak czy inaczej, bez walki się nie poddamy!

No to jak obstawiacie, nasz aniołek wystąpi w jasełkach czy nie ? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz