Nareszcie dostaliśmy zdjęcia z balu karnawałowego :)
Co prawda chwilowo okazało się, że bal był beznadziejny, bo ciocia kazała Sebastianowi tańczyć a on akurat tańczyć nie miał ochoty, no ale ze zdjęć wynika jednak co innego :)
Zresztą, zobaczcie sami:
Cała grupa Misiaków
Sebuś i Marcel, czyli najlepsi koledzy:)
A na zdjęciu powyżej w przebraniu kotka trzeci muszkieter czyli Tomek.
Razem pokonają każdą Ciocię :)
Magiczne moce kontra super mięśnie... Kto wygrał?
Sebuś w roli lokomotywy w nieśmiertelnej piosence "jedzie pociąg"
A tu szaleństwo, że aż peleryna poleciała do góry :)
Marcel w czapce niewidce ;)
Co by tu zbroić...
Chwila grzeczności
Marcel zaczarował się i zniknął a Sebuś odlatuje w kosmos na poszukiwania :)
Ale fajnie :)
OdpowiedzUsuńNam niestety nie pozwalają wieszać na blogu zdjęć z innymi dziećmi, ale Lia też czasem ma zabawy w przedszkolu i też od czasu do czasu zdarza się jej być grzeczną......